Baśń o dwunastu miesiącach

3 Baśń o dwunastu miesiącach P owiadają ludzie, że dawno temu, gdzieś w odległym zakątku rósł wielki, gęsty las… Pośród pól nieopodal lasu stała wieś, a w niej drewniana chata. Cha- ta jak chata, ot nic niezwykłego – mała, słomianą strzechą kryta, podłoga z ubitej gliny polepą zwana. Mieszkała tam gospodyni z córką i pasierbicą. Na pasierbicę ludzie mówili Ładniutka, bo zawsze chodziła czysta i ładnie uczesana, uśmiechała się i chętna była do pomocy. Córka gospodyni zaś włosy miała zwykle potargane, a ubrania brudne. Unikała pracy jak mo- gła, a że lubiła dokuczać innym, nikt jej nie lubił i nazywano ją Brzydulicą. Córka podobna była do matki, więc gospodyni kochała ją i rozpiesz- czała, za to Ładniutkiej szczerze nie lubiła. Wciąż rozmyślała, jakby tu po- zbyć się pasierbicy.

RkJQdWJsaXNoZXIy NzE1NzM2